Katalog do wystawy fotografii artystycznej w ramach projektu
TEATR MAMA TATA i JA
06.12.2019 - 31.12.2019
Wzgórze Zamkowe
Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej

Kurtyna w górę

Jednym z pierwszych pytań, jakie zrodziło się w mojej głowie od chwili, kiedy poproszono mnie o opiekę kuratorską nad tegoroczną wystawą podsumowującą projekt „TEATR MAMA TATA i JA”, było: Dlaczego akurat teatr stał się tą instytucją, która wzięła na siebie tak odpowiedzialne i niewątpliwie trudne zadanie jak praca nad relacjami w rodzinach? Zadanie trudniejsze o tyle, że chodzi o rodziny dotknięte problemem izolacji penitencjarnej jednego z rodziców. Przecież można było poprzestać na (świetnych, jak twierdzi moja córka) przedstawieniach będących podstawowym polem działalności tej instytucji. 

Pierwsza, podstawowa odpowiedź nasuwa się sama – ponieważ głównym przedmiotem (a właściwie podmiotem) zainteresowania Teatru Lalki i Aktora „Kubuś” jest DZIECKO, a to właśnie ono w tej całej „awanturze dorosłych” jest najbardziej niewinne i poszkodowane. Ale jest jeszcze coś. Być może to właśnie pracownicy teatru/aktorzy lepiej niż inni zdają sobie sprawę z tego, że wiele osób na co dzień nosi jakiś rodzaj maski. Kryje się za pewną fasadą lub, jeśli trzymać się terminologii teatralnej, kurtyną. Nie da się naprawiać relacji rodzinnych w masce, trzeba ją odrzucić i pozwolić innym wejść do siebie za kulisy (a przynajmniej postarać się to zrobić). Być może aktywności realizowane bezpośrednio 
w teatrze lub chociaż pośrednio przez pracowników teatru, gdzie maski, kurtyny i kulisy istnieją fizycznie, pozwalają łatwiej likwidować bariery mentalne. Bariery istniejące zarówno indywidualnie w każdym człowieku, jak i te oddzielające od siebie poszczególnych członków rodzin.  

Czy w kontekście tego, o czym napisałem wcześniej, projekt „TEATR MAMA TATA i JA” można określić jako przedstawienie? 
Tak, i to przedstawienie najwspanialsze, bo prawdziwe, gdzie aktorzy grają bez masek i używają autentycznych emocji. Przedstawienie w słusznej sprawie, któremu nie można zarzucić ambicji politycznych czy światopoglądowych, a aktorom nie można zarzucić grania pod publikę.  

Pośrednikiem między „aktorami” a widzami są fotograficy: Alicja Obara, Anna Kaleta, Artur Dziwirek, Izabela Karlińska, Luiza Miszczyk, Piotr Bieniek 
oraz Sławomir Oszywa. Nie sposób nie docenić ich pracy, tym bardziej, 
że poprzez zagwarantowaną uczestnikom projektu ochronę wizerunków zadanie mają znacznie utrudnione. Dzięki ich pracy dane nam jest zobaczyć, czy przedstawienie się udało, czy maski udało się odrzucić, a istniejące między ludźmi kurtyny podnieść. Ja myślę, że tak. 

 

Dariusz Ścisło 
Kurator wystawy + opracowanie graficzne całości

 

 

  • teatr_1
  • teatr_1_3
  • teatr_2
  • teatr_5
  • teatr_6